[Verse 1]

Em D
Na horyzoncie zjawiło się prącie
Em D
Oj co to będzie jak do nas dojdzie
Em D
Panie ze strachu schowały się w kącie
Em D
Toż to największe prącie na lądzie
Em D
I cała sieć elektryczna wysiądzie
Em D
Panowie sprawę złożyli już w sądzie
Em D
Stan wyjątkowy w mediach i rządzie
Em D
Skąd takie prącie na horyzoncie
Em D
Skąd takie prącie na horyzoncie
Em D Em D
I wnet wybuchła panika że jeszcze kogoś wybzyka
Em D Em D
Potrzebna jest więc taktyka by wyeliminować przeciwnika
Em D
Nazajutrz wyruszyła więc zbrojna delegacja
Em D
By sprawdzić czy nastąpi ejakulacja
Em D
Nim zdążyli jednak w prącie wycelować
Em D
Usłyszeli z jego strony takie słowa
Em D
Usłyszeli z jego strony takie słowa

[Chorus]

Em D Em D
Na chuj wam ta wojna na chuj krew i pot
Em D Em D
Od tysięcy lat pokoju się uczycie a głupotą wieje na metrów sto
Em D Em D
Na chuj wam ta wojna na chuj krew i pot
Em D Em D
Od tysięcy lat pokoju się uczycie a głupotą wieje na metrów sto

[Verse 2]

Em D
Prącie zniknęło już z horyzontu
Em D
Za sprawą mądrych decyzji rządu
Em D
Co posłuchawszy głosu rozsądku
Em D
przywrócił wszystko znów do porządku
Em D Em D
Bo czasem jest tak i wiedzą to wszyscy że trzeba obudzić ludzkie umysły
Em D Em D
I nie pomoże premier ni wójt bo tutaj twardym trzeba być

[Chorus]

Em D Em D
Jak chuj wam ta wojna na chuj krew i pot
Em D Em D
Od tysięcy lat pokoju się uczycie a głupotą wieje na metrów sto
Em D Em D
Na chuj wam ta wojna na chuj krew i pot
Em D Em D
Od tysięcy lat pokoju się uczycie a głupotą wieje na metrów sto